Jako, że dawno nie majstrowałem przy modelach, a i wczorajszy wieczór był luźniejszy, postanowiłem zabrać się za przygotowanie modeli do planowanego malowania. Modeli w PMB jest masa, jednakże nie sprawia to, że idziemy na łatwiznę. Każdy musi być szczególny, w tym przekręcę rękę w inną pozycję, w innym dodam klimatyczny ekwipunek lub urozmaicę podstawkę. Czasem jednak mam wizję aby całkowicie przerobić model. Na pierwszy ogień poszły Orki. Oto jeden z nich, z którego jestem szczególnie zadowolony.
Trochę podrasowany "Rembak".
Co sądzicie?