Serwus, jedna sprawa która ciągle chodzi mi po głowie, może jak się wypowiecie trochę rozjaśni się na strychu... W oryginale WHQ istnieje Karta Postaci: specjalny arkusz na którym zapisuje się zmiany w statystykach, ekwipunku czy majątku, do kostek, kart i żetonów dołącza arkusz, ołówek i chętnie gumka.
Pomysł sympatyczny, bliski wspomnieniom z sesji fabularnych, ale jak sprawdzi się w planszówce?
Alternatywą jest modularne podejście do postaci: układanie karty, żetonów jako cech, dodatkowych kart umiejętności, kart ekwipunku, kart chorób, ułomności czy czarów (czy co tam jeszcze Yoshi sobie wykoncypuje). Ta druga opcja wydawała mi się trafniejsza, ale z czasem zaczynam widzieć jej wady: wydłuża przygotowanie do gry, w momencie kiedy gramy jedną postacią nikt inny już nią nie zagra zakładając że "sejfujemy" postać zamykając posiadane przez nią karty i żetony w oddzielnym pudełku, Kartę Postaci można skanować, kserować itp. Sam już nie wiem.
Co o tym myślicie, chłopcy i dziewczęta?
A może pomysł pośredni. Część informacji zapisywać na karcie, a część w formie kart. Jako karty zostawiłbym ekwipunek, specjalne zdolności, ułomności, czary.
OdpowiedzUsuńJak widzę, póki co jestem w mniejszości ;) Ale ja bym wolał żetony i karty. Wówczas widać co dany bohater posiada - na karcie postaci zapiski nie są już tak czytelne i łatwiej nimi manipulować.
OdpowiedzUsuńJa bym zdecydowanie wolał karty i żetony ponieważ średnio mi pasuje ołówek i gumka do planszówki.... Z drugiej strony nie wiem ile tego miało by być, bo z kolei liczenie 20 żetonów i 15 kart zmieniających statystyki przy każdej akcji/walce i cały zagracony stół tez nie brzmi za ciekawie
OdpowiedzUsuńZrobcie taka jak bylo w Arkham Horror, suwaczki/pontony
OdpowiedzUsuńWersja z karta pisaną jako opcja...