Z przyjemnością informuję, że kolejne z Miejsc Specjalnych Osady zostało ukończone (przypomnę, że chodzi zarówno o tłumaczenie jak i modyfikację zasad). Gildia Czarodziejów to tajemniczy zakątek Osady, w którym wprawieni w sztuce magicznej, Awanturnicy uczą się nowych zaklęć, otrzymują konsultacje oraz tworzą potężne Magiczne Wywary.
Kolejnym, i jak na razie ostatnim, Miejscem Specjalnym będzie Magiczny Antykwariat (własny pomysł).
Z racji tendencji do budowania za długich i zawiłych zdań chciałem zapytać, czy poniższe zdanie jest zrozumiałe. Przeczytajcie proszę najpierw samo zdanie. Pomyślcie. A potem zróbcie to ponownie, ty razem z przykładem.
"Awanturnik może nauczyć się nowego zaklęcia w miejsce wcześniej zapomnianego. W tym celu losuje jedno nowe zaklęcie tego samego typu (np. Obronne) z przedziału czarów o koszcie rzucenia mniejszego o jeden do większego o jeden od zapomnianej inkantacji..
Przykład:
Np. zapominając Kulę Ognia o koszcie 5,
Czarodziej może nauczyć się nowego zaklęcia Ofensywnego, którego koszt wynosi
4, 5 lub 6."Wracam do pracy. Po ukończeniu Miejsc Specjalnych przyjdzie kolej na Rzadkie Miejsca Specjalne (własny pomysł wykorzystujący różne publikowane w sieci rozszerzenia wizyty w Osadzie, które oczywiście także będę modyfikował). Potem już tylko Zdarzenia w Osadzie, korekta i można będzie testować.
Szykujcie się na bajeczną Wyprawę!
"W tym celu losuje..." - znaczy, że to będzie sklep w którym nie można wybrać co się chce?
OdpowiedzUsuń"...z przedziału czarów o koszcie rzucenia mniejszego o jeden do większego o jeden od zapomnianej inkantacji..." - może nie brzmi równie epicko co twoja wersja, ale może wystarczy "o koszcie rzucenia +/- 1 od zapomnianej inkantacji". Ewentualnie może tak "W tym celu losuje jedno nowe zaklęcie tego samego typu (np. Obronne) o koszcie rzucenia mniejszym o jeden, równym lub większym o jeden od zapomnianej inkantacji." Tak czy inaczej przykład wyjaśnił sprawę.
Co do Rzadkich Miejsc Specjalnych to jakoś tak od razu nasunęła mi się eskalacja w stronę Bardzo Rzadkich Miejsc Specjalnych, Super Rzadkich Miejsc Specjalnych oraz Niewystępujących Miejsc Specjalnych :) i tak sobie pomyślałem czy może da się wymyślić jakąś specjalną nazwę na te miejsca, analogicznie do sytuacji z Antybohaterami. Nie znam specyfiki tych miejsca dlatego nie wiem co można zaproponować.
Hmmm... na razie pozostanę przy pierwotnej wersji obrazowanej przykładem. Może w przyszłości coś lepszego uda się tutaj wstawić.
UsuńCo do rzadkich miejsc to i owszem brzmi to mało poważnie. Jakieś inne sugestie?
Mógłbyś coś więcej napisać na temat Rzadkich Miejsc Specjalnych? Znając specyfikę lokacji łatwiej będzie wymyślić jakaś alternatywną nazwę :)
OdpowiedzUsuńW Osadzie znajdują się stałe miejsca, które Awanturnicy mogą odwiedzić:
Usuń1. Handlarze (np. Płatnerz, Rusznikarz czy Handlarz zwierzętami);
2. Świątynia, Karczma, Dom Gier, Laboratorium Alchemika.
Oraz takie, które trzeba odszukać (rzut kością) i są dostępne jedynie w większych osiedlach (Miasteczko i Miasto):
3. Miejsca specjalne :
- dostępne dla wszystkich przedstawicieli danej rasy (np. Kwatermistrzostwo Krasnoludów lub Dzielnica Elfów);
- miejsca dostępne dla danej klasy (np. Świątynia Zabójców Trolli czy Gildia Łowców Czarownic).
Te miejsca zawsze występuję, czasem trzeba ich tylko poszukać. W sieci oraz mojej chorej głowie jest sporo innych propozycji i chciałem je także ująć. Tutaj pojawia się pomysł na losowe dodawanie kilku lokacji do każdej z odwiedzonych Osad (losowane z tabeli lub puli kart). Chodzi o to aby każda z Osad była trochę inna i oferowała inny rodzaj rozgrywki (choćby i niewielki). Mówię tutaj o rzadkich sklepach, bazarach, obwoźnych handlarzach czy najemnikach (na razie 5, potem będzie znacznie więcej).
To dla tych miejsc szukam wspólnej nazwy.